 Wysłany: Sob 22:44, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
| No kurde. Cały czas stroje się w BEAD i strasznie muli na wzmaku. To złe. | |
| Wysłany: Sob 22:41, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
| Na potrzeby tego drugiego zespołu?
Nie, to nie to samo co w 15. Ten ma Contour i Pressence :> Fajnie, że przesłali mi tego 50w. Przynajmniej będzie już spokój z piecem. Tylko muszę caly czas jechać na słuchawkach i mi uszy odpadają  |
|
| Wysłany: Sob 22:36, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
| I tak się nie sprzeda za tyle, za ile chcę. Potrzebuję 5strunówki koniecznie, ale widzę, że na razie dupa. A ten Twój Hajłot ma taki se przester. Zbyt wiele nie można na nim ustawić. O ile to to samo, co w 15 watowym. | |
| Wysłany: Sob 22:35, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
| Nie, ale to możliwe za parę lat :]
Mój Hiwatt ma cudny przester. Za mocny na mieszkanie w bloku 
Gniecie kiszki i dlatego go sprzedajesz? ;> |
|
| Wysłany: Sob 22:33, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
| Zarobić? Zarobiłeś? : D Na razie tylko wydajesz.
A Maciej w dupie był i gówno widział notabene przesterów. Oczywiście z tymi meblami żartowałem. Gram na basie w swoim szałasie. Metal symfoniczny, hewi, trasz, rock i coś tam. Kostką i palcyma. : ) A Explorer gniecie kiszki. |
|
| Wysłany: Sob 22:30, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
| A sam jesteś gówno!
Dzięki gitarze można się nieźle bawić, zarobić trochę kasy i zwalniać się ze szkoły! 
A mebel możesz najwyżej... |
|
| Wysłany: Sob 22:27, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
Gitary to gówno. Lepiej z tych wysezonowanych drewien robić meble.
 |
|
| Wysłany: Sob 14:51, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
| Taa. Trzeba będzie. Różnie z tym przesterem. Czasami jest w piecu, ale jest gorszy niż taki oddzielny.
Taki kosztuje około 300zł. I jest lepszy niż w piecu. O wiele. Tylko trzeba się przyzwyczaić do dźwięku i nauczyć grać... |
|
| Wysłany: Sob 10:05, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
| Hahaha... No co Ty? To może być użyteczna rzecz...
Ale czy wystarczająco wzmocni dźwięk...? Hm, a z ciekawości, to ile kosztował? Musimy się wybrać, w końcu  |
|
| Wysłany: Sob 9:39, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
| To prawda. Akustyczna ma jednak swoje charakterystyczne brzmienie. Na ogniska czy inne imprezy idealna.
Jednak elektryk... Świetne brzmienie, można nie tylko podstawowe, ale inne dzięki przesterowi lub specjalnemu piecowi. A poza tym. W rock and rollu widziałem mały piecyk 1V na baterie!! |
|
| Wysłany: Pią 0:28, 31 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Dokładnie, dokładnie Przy elektryku można poszaleć luz, ostra imprezka. Ale to jest uzależnione od pieca, w ogóle od prądu. Z gitarą akustyczną, czy klasyczną można pójść wszędzie. Dźwięk tych gitar jest kojący i bardzo przyjemny - masz rację, idealnie nadaje się na wypady za miasto, do ogniska i tym podobnych Jak się jedzie na dwa fronty [czyt, elektryczna i akustyczna ] to trzeba pamiętać, żeby uczyć się odpowiednich piosenek. Żeby nie było wtopy ;]
Jedziesz sobie na ognicho, masz gitarkę i wszyscy chcą żebyś zagrał. I w tym momencie przypominasz sobie, że wszystko, czego się uczyłeś wchodzi tylko i wyłącznie na elektryka! ;] i klops. |
|
| Wysłany: Wto 20:21, 14 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Aha to spoko. Ale wiesz nie będę mówił, że te piosenki są słabe, bo ty je lubisz, a ja nie.
Ja wolę metal i tego się trzymam. Głównie Metallica. Parę zwykłych chwytów też znam, więc czasami też sobie tak pogram. Przez to, że gram metal kupuję sobie elektryka. Inaczej zostałbym chyba przy akustyku... Ale tego akustyka sobie zostawię. Może się jeszcze przydać. Nie wiem na ognisko, czy coś. Wtedy elektryka nie wezme. Po za tym akustyk robi fajny klimat podczas ogniska... |
|
| Wysłany: Wto 15:36, 14 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Napewno nie gustujesz w piosenkach harcerskich Gram też niektóre Happy Sadu. | |
| Wysłany: Wto 14:46, 14 Lip 2009 Temat postu: |
|
| A co myślisz, że gram nie najgorzej?
Czy ja wiem. po prostu uczę się piosenek, które mi się podobają, gram je i doszlifowuję. A co w ogóle grasz? Piosenki spokojne, jakieś konkretne. Może jakieś ulubione masz? |
|
| Wysłany: Wto 6:59, 14 Lip 2009 Temat postu: |
|
| Nie wiem, czy taki aż początkujący. Uczę się sama, ale myśle żeby na jakieś lekcje się zapisać. Coś mi nie wychodzi. ;p | |