Forum

Chicago

Inspiracją dla stworzenia tego tematu była ma rodzina. O dziwo.
Otóż historia mej rodziny jest bardzo długa. A jej początki sięgają dawnych czasów. Niestety nie zgłębiłem jej całej. A czas ucieka...
Jednak cały czas szukam odpowiedzi, słucham historrii i staram się wszystko spamiętać i zanotować.
Z tego co pamiętam.
Mój pra pra pra dziadek przegrał 4 wioski w karty.
Mój pra pra dziadek był "właścicielem", jeżeli można go tak nazwać, wioski Stańkowa. Posiadał ogromny dwór w tejże okolicy. Do dziś stoją tam ogromne lipy. Oraz... No cóż... Chyba nie za bardzo mogę powiedzieć, co się tam PODOBNO znajduje.
Pra dziadkowie byli w Oflagu. Byli zsyłani na Sybir. Współpracowali z Aliantami. Mój pradziadek pracował w tajnej organizacji Fox. Zdawał raporty Aliantom o tym, co dzieje się na wschodzie oraz zachodzie...

Te informacje są przekazywane od paru pokoleń. Ale nadal czeka mnie przeszukiwanie ton listów oraz zapisków.

Jaka jest historia Waszej rodzinY?

elvis

No, masz szczęście że tyle się dowiedziałeś.
Też bym chciała tyle wiedzieć na ten temat. Przynajmniej mam motywacje, żeby się dowiedzieć. Smile

Miko

O mojej rodzinie można wiele gadac. Pochodzę z rodziny szlacheckiej ze strony babci która wychowywała się na kresach wschodnij, pod Wilnem, wioska Lida.
Mój pradziadek był wójtem, jeden z wielu wujków walczył pod Monte Cassino (był rotmistrzem) i Melchior Wańkowicz, słynny korespondent wojenny napisał o nim w jednej ze swoich książek. Jest jeszcze wiele rzeczy o których mógłbym mówic o swojej rodzinie, gdyż ostatnio mój tata bardzo zaciekawiony jest w swoją a przy okazji i mooją historię w której jest wiele zaskoczeń, prawdopodobieństw i takich tam bajerów xD. Ale to może ihnym razem. teraz napisałemjedynie 0,000000000000000000000000001% mojej wiedzy na temat pochodzenia mojjej rodziny.

ale to lata długich poszukiwań, nawet za granicą... ale poszukiwania robią swoje Smile

Ronnie

Ja nie mam pojęcia o historii swojej rodziny. Jednak ten temat zainspirował mnie, by coś poszperać i popytać. Naprawdę ciekawe czego czasami można się dowiedzieć...

elvis

Tak, ostatni szukałam swojego herb tzn. mojej rodziny.
Niestety nie znalazłam.
A wy macie swoje herby ?
Może wyślijcie foty. Smile

Miko

Szukałem herbów, ale nie można ich szukac patrząc na swoje nazwisko. Trzeba dojśc do korzeni i powoli kojarzyc nazwiska dziadów pradziadów.
Każda rodzina ma swój herb. Poszukaj informacji o swoich przodkach i wyszukaj herbu ich nazwiska (najlepiej ze strony ojca). U mnie jest trochę skomplikowanie, gdyż mam do rozważenia 2 albo 3 herby. Neutral

Chicago

Mam książkę o herbach szlacheckich Smile

Około tysiąca stron A4 wypełnionych nazwiskami zapisanymi maczkiem. Dobra rzecz.
Mój herb to Jastrzębiec Bolesta - dowiedziałem się jakiś czas temu Smile

Miko

Ostatnio poszukuję jakis nowinek ze strony ojca,. Otóż mój wujek, Włodzimierz Tabaka miał bardzo urozmaiconą historię w czasach II WŚ. Na początku, będąc ppor. w 12. Pułku Ułanów Podolskich dowodził artylerią i karabinami maszynowymi w walkach pod Mokrą w 1939 i dysponując niewielimi siłami zdołał rozbic wiele czołgów i pojazdów opancerzonych Niemców. Potem, internowany wraz z bratem Alfredem Tabaką do ZSRR, wstąpił do Armii Andersa, gsdzie pod Monte Cassino zdobył klasztor ze swoimi ułanami jako pierwszy pułk aliantów w klasztorze (!!!). Wtedy został awansowany na porucznika, a wkońcu na rotmistrza (jedno z najwyższych stanowisk wśród ułanów), zmarł po wojnie. Jego brat Alfred Tabaka w latach 80' w Częśtochowie złożył urnę z ziemią spod Monte Cassino. Potem też zmarł. Żyje jeszcze jego żona, ale utracilisy z nią chwilowo kontakt. Aktualnie udało mi się zdobyc odznakę 12. Pułku Ułanów Podolskich, taką jaką nosił mój wujek.