Forum

elvis

Hmm. Co myślicie na temat pracy w wakacje ?
Gdzie chcielibyście pracować ? Czy wgl byście chceli pracować.
Bo ktoś może powiedzieć, że w wakacje się wypoczywa, a nie pracuje.
A może ktoś z was pracuje ?

Wypowiedź się.

Chicago

Gdzie chciałbym pracować? Cóż. Nieważne, byleby było dobrze [stosunkowo] płatne.
Wydatków parę idzie, a w obecnym wieku ciężko o zarabianie pieniędzy.

Ronnie

Nie ma co, ale rozumiem Chicago. Gitara to całkiem spory wydatek. Na takie rzeczy naprawdę potrzebna jest kasa. Szczególnie na gitarę elektryczną. Naprawdę za te kable piecyki, struny(oraz ich wymianę) idzie sporo kasy. Poza tym mówi się, że "żadna praca nie hańbi", z czym się zgadzam. Lepsze to, niż wałęsanie się po ulicy(oczywiście niczego nie sugeruję).

elvis

Z tym wałęsaniem, chyba chodziło Ci o bezczynność i ogólne nic nie robienie. Tak, gitary nie są tanie. Oczywiście, które bd po miesiącu jeszcze zdolne do grania. Smile

Ronnie

Tak. Dokładnie o to mi chodziło. Praca(co prawda nie taka jak dorośli mają)jest naprawdę pożyteczną rzeczą. Zawsze można poznać nowych ludzi no i czegoś się nauczyć...

Miko

Ja w te wakacje będę pracował jako człowiek leżący brzuchem do góry na kanapie i oglądający telewizję. Chyba najlepsza praca jaką można sobie wymarzyc... Jeszcze gdyby za to płacili... Very Happy

A słyszeliście, że od przyszłego roku, nasi rodzice będą płacic za nas podatki, jeśli będziemy pracowac?Bez bk jeszcze może się okazac że nic nie zarabiamy ale tracimy.

elvis

Serio ? Nie słyszałam o tym.
Czego oni w tym kraju nie wymyślą.
Leń z Ciebie jest.
Chociaż może gdzieś wyjeżdzasz, czy tak całe wakacje ?

Miko

Ej ej tylko nie leń. Lata wykończającej pracy były więc należy mi się trochę odpoczynku Neutral

A poza tym w zeszłym roku pracowałem w szklarni taty (jest ogrodnikiem kwiatów rabatowych)a to na prawdę wykończająca praca od rana do nocy uwierzcie mi...

elvis

Dobrze, dobrze. Nie obrażaj się.
Nie wiedziałam, że z Ciebie taki pracowity ogrodnik. Smile

Miko

hehe

nie obrażam się ;]

Ale zebyś wiedziała jakie to ciężkie...
Dlatego w tym roku daję sobie spokój i współczuję tacie :p

Ronnie

Ta. Prawie codziennie jeździć i podlewać chwasty.
Męcząca robota. I trzeba jeszcze to sprzedawać, kupować nawozy i inne.
Ja bym tak nie chciał.

Miko

Masz całkowitą rację! Teraz wiem, że ogrodnikiem NA PEWNO NIE ZOSTANĘ w przyszłości Wink

masz fajną liczbę postów: "123"

elvis

No i dobrze.
Najlepiej robić, to co sie lubi. Smile

Chicago

Najlepiej. Ale nie zawsze jest to możliwe. W akcie desperacji można zrobić wiele rzeczy Mr. Green

Pracy jak nie ma, tak nie było... Ale,
Poszedłem na przód! Wygrałem w kasynie 10 euro, joł. ;]
Miko, a propos przepowiadania przyszłości. W podstawówce chyba na Andrzejki losowaliśmy sobie zawody na przyszłość.
Będę Kominiarzem.
Chicago Kominiarz Mr. Green

Miko

A no tak, pamiętam! Ja nawet nie pamiętam co miałem, ale wiem, że Alexowi wyszła podkowa... hmm... albo jego stary to koń, albo będzie kowalem!